środa, 30 października 2019

No to jestem...

czekałaś ? Wiem, że tak. Postanowiłam być taka całkiem normalna. Trochę ciepła, trochę chłodna i nieco zamglona, trochę przymrożę, ale i podleję. Zawieję też tylko trochę, tak akurat, żeby nie było, że zapomniałam o koledze wietrze. Rzucę kolorami, a potem spłowieję, zabiorę ptaki, ale przyprowadzę inne. Tak lubisz, prawda ?  Dlaczego więc nic nie piszesz o mnie ? No to co, że już wszędzie napisali. Przecież ja i tak dla każdego jestem inna.  Pokaż może chociaż parę zdjęć, bo w przyszłym roku na pewno przyjdę odmieniona. I zapomnisz jaka byłam teraz.